Lęk przed niechcianą ciążą/paranoja
#31
Dlatego, też się trochę uspokoiłam z tą ciążą i czekam na nią wręcz z utęsknieniem. No patrząc na to , że zbytnio nie chce brać tabletek, bo jestem osobą nieregularną jeśli chodzi o leki to wątpię, żeby lekarz zgodził się na wkładkę bo jednak ją brałam pod uwagę lub plastry.
Bardzo mi miło, że mogę mieć was wsparcie i jednak trochę się uspokoiłam.
Odpowiedz
#32
Poszukaj na stronie federy czy u Agi szuścik lekarza który przyjaźnie podchodzi do wkładek. Są małe wkładki dla osób które nie rodziły. Z hormonem lub bez. To dobry pomysł dla zapominalskich. I licząc lata używania to dużo taniej wychodzi też.
Odpowiedz
#33
Dziękuję na pewno coś poszukam o tym
Odpowiedz
#34
Też stwierdziłam, że zakładam wkładkę. W związku z tym niedługo pewnie utworze o tym wątek. Nienawidzę prezerwatyw. Zawiódł krążek . Chyba wiem czemu. Mam chore jelita i czasem się on wypychał na zewnątrz. Może stracił swoją użyteczność.
Odpowiedz
#35
A próbowałaś krążek trzymać tam wysoko przy szyjce macicy? Tam ma szansę leżeć sobie i się nie przemieszczać. I krążek nie musi być 24h w pochwie. Ale no jeśli z powodu problemów z jelitami zdarza Ci się przeć podczas wypróżnień to może się wysuwać.
Odpowiedz
#36
Taaaak… właśnie tak robiłam. I tak go wypycha :/… aż w końcu wypada momentami.
Odpowiedz
#37
Może warto pójść do fizjoterapeutki uroginekologicznej, może masz obniżoną macicę, za słabe mięśnie dna miednicy albo coś innego nad czym można popracować.
Odpowiedz
#38
Co do mojego wątku to okres się dziś pojawił, no skubany tydzień się spóźnił, ale już jest. A jeśli chodzi o moją psychikę to już zaczyna być powoli lepiej.
Odpowiedz
#39
To dobre wiadomości. Ale zadbaj o siebie. Trzymaj się
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości