05-10-2022, 21:23
Cześć, jestem jakieś dwa tygodnie po abo, jestem znów szczęśliwym i wolnym człowiekiem i chce coś zmienić w swoim życiu.
Mam problem z nadmiernym popędem seksualnym. Mam tak od zawsze. Jest to wciąż temat tabu wśród kobiet. Niestety ten nadmierny popęd nieraz... Hm... Sprawia, że zachowuję się idiotycznie i mam tego serdecznie dosyć. Chciałabym umieć normalnie funkcjonować a nie traktować siebie i mężczyzn jako obiekt seksualny, tylko normalnie kogoś poznać.
Koleżanka mi powiedziała, że pod odstawieniu tabletek hormonalnych jej popęd wzrósł. Poczytałam i podpytalam ginekologa i rzeczywiście popęd po tabletkach hormonalnych maleje.
Lekarz zapisał mi Qlaira 3 mg. Czy mój plan ma szansę się powieść? Czy po aborcji czekać na okres i dopiero wziąć te tabletki? Już mnie "nosi" a wciąż krwawię. A może są jakieś sposoby na przekierowanie tej energii seksualnej na inne sfery życia? Mam tego serdecznie dość. Potrzebuje to zmienić, żeby zrobić miejsce na inne rzeczy w życiu. Bliskie koleżanki którym się zwierzałam nie rozumieją mojego problemu, jest dla nich abstrakcją. Będę wdzięczna za pomoc.
Mam problem z nadmiernym popędem seksualnym. Mam tak od zawsze. Jest to wciąż temat tabu wśród kobiet. Niestety ten nadmierny popęd nieraz... Hm... Sprawia, że zachowuję się idiotycznie i mam tego serdecznie dosyć. Chciałabym umieć normalnie funkcjonować a nie traktować siebie i mężczyzn jako obiekt seksualny, tylko normalnie kogoś poznać.
Koleżanka mi powiedziała, że pod odstawieniu tabletek hormonalnych jej popęd wzrósł. Poczytałam i podpytalam ginekologa i rzeczywiście popęd po tabletkach hormonalnych maleje.
Lekarz zapisał mi Qlaira 3 mg. Czy mój plan ma szansę się powieść? Czy po aborcji czekać na okres i dopiero wziąć te tabletki? Już mnie "nosi" a wciąż krwawię. A może są jakieś sposoby na przekierowanie tej energii seksualnej na inne sfery życia? Mam tego serdecznie dość. Potrzebuje to zmienić, żeby zrobić miejsce na inne rzeczy w życiu. Bliskie koleżanki którym się zwierzałam nie rozumieją mojego problemu, jest dla nich abstrakcją. Będę wdzięczna za pomoc.