25-11-2017, 04:08
Gdzieś mi mignęła w komentarzach na Fb informacja, że w Warszawie na poczcie były ostatnio zwolnienia i mają braki. Ale nie wiem, ile w tym prawdy. To byłoby w każdym razie jakieś wyjaśnienie tego, dlaczego paczki stoją. Parę razy trafiłam też w komentarzach na informację, ze różne inne przesyłki, na które ludzie czekają, miały poważne obsunięcie w czasie, co wydawałoby się może potwierdzać informację o zwolnieniach.
W to, że Urząd Celny zatrzymuje przesyłki niespecjalnie chce mi się wierzyć (a taki był oficjalny komunikat Poczty Polskiej, jeśli dobrze pamiętam). Bo chyba informacja o tym, ze przesyłka została zatrzymana w UC, musiałaby sie pojawić na śledzeniu, prawda? Czy się mylę?
W to, że Urząd Celny zatrzymuje przesyłki niespecjalnie chce mi się wierzyć (a taki był oficjalny komunikat Poczty Polskiej, jeśli dobrze pamiętam). Bo chyba informacja o tym, ze przesyłka została zatrzymana w UC, musiałaby sie pojawić na śledzeniu, prawda? Czy się mylę?